Arcaffe Dona Lucero Ziarno 1kg

Projekt Doña Lucero rozpoczął się w 2020 roku w prowincji Petatán, regionie Huehuetenango na północno-zachodnim Gwatemali, gdzie uprawy kawy rozciągają się na kilometry dzięki żyznej glebie i korzystnym warunkom klimatycznym. Współpraca między firmą Amka a CSC - Certified Specialty Coffee, którego Arcaffè jest współzałożycielem, rozpoczęła się w celu rozwoju produkcji, możliwości handlowych i poprawy warunków życia 80 kobiet - producentek kawy znajdujących się w trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej.

W Gwatemali, podobnie jak w większości krajów produkujących kawę, rolnicy nie są świadomi jakości swojego produktu i sprzedają produkt po zaniżonych cenach. Często zapłata ledwo pokrywa koszty, ale rolnicy akceptują niskie stawki, ponieważ są biedni, muszą szybko sprzedać swoje zbiory i nie mają alternatywy, zwłaszcza jeśli są kobietami.

Celem Amka i CSC było promowanie rozwoju produkcji małych producentów. Zapewnili oni szkolenie obejmujące kwestie produkcji kawy, roli kobiet, dystrybucję materiałów i produktów rolnych oraz specjalistyczną pomoc w poprawie technik uprawy, aż po zbieranie kawy.

Już od pierwszych sampli eksperci CSC Certified Specialty Coffee potwierdzili wysoką jakość zbiorów, które od razu otrzymały etykietę, która jest nadawana tylko wysokojakościowym kawom. Dzięki temu producenci otrzymali znaczną premię - „wzrost dochodów o prawie 50%”.

„Kobiety w Gwatemali kazdego dnia walczą z dyskryminacją, która utrudnia im życie pod względem ekonomicznym, osobistym i społecznym” - mówi Fabrizio Frinolli Puzzilli, prezes Amka. „Przez pierwsze dwa lata ciężko pracowaliśmy, a kawa, która trafiła do Włoch, importowana i zakupiona przez CSC, to historia zaangażowania 80 kobiet biorących udział w projekcie. Kobiety, które mocno wierzyły w projekt i ciężko pracowały, aby udowodnić swoje ogromne zdolności jako producentki. Kawa nosi nazwę Doña Lucero, na cześć Lucero, gwatemalskiej kobiety, która pracowała z Amką przez ponad 10 lat - odważnej i prawdziwej wojowniczki. Jej duch i wszystko, czego nauczyła nas przez tyle lat pracy w terenie, są w każdej filiżance tej kawy, która pachnie wolnością i autonomią”.

Na pytanie „Co o tej kawie powinna widzieć osoba, która ją pije?”, prawie jednomyślną odpowiedzią 80 kobiet zaangażowanych w projekt było: „Ilość pracy i wysiłku, jaka za nią stoi, jest znacznie większa niż można sobie wyobrazić”. Dzięki różnicy cenowej w porównaniu z rynkową średnią oraz darmowej dostawie nawozów, po raz pierwszy kobiety zaangażowane w projekt poczuły się  docenione. Ponadto ten projekt kładzie podwaliny pod pewne istotne zmiany, przede wszystkim ekonomiczną niezależność. Kwota za kawę jest bowiem wypłacana bezpośrednio kobietom, aby podkreślić, że są one wyłącznymi beneficjentkami dochodów wynikających z ich pracy.